VIA DOLOROSA PODHALAŃCZYKÓW na TARNICĘ
Od kilku lat Podhalańczycy wraz z Rodzinami, Przyjaciółmi, Znajomymi
i Sympatykami (min. strzelcy, harcerze) w Wielki Piątek udają się na nabożeństwo Drogi Krzyżowej wiodące szlakiem na szczyt Tarnicy. Również w tym Roku Pańskim ludzi w mundurach, na tym bieszczadzkim szlaku, nie mogło zabraknąć. 21. Brygada Strzelców Podhalańskich wraz z parafiami wojskowymi z garnizonów: jarosławskiego, niżańskiego, przemyskiego i rzeszowskiego zorganizowały wyjazd żołnierzy, pracowników wojska, żołnierzy rezerwy, sympatyków i ich rodzin na Wielkopiątkową Drogę Krzyżową.
Pomimo wczesnej pory (garnizon Nisko wyruszył już około godz. 02.00,
a Rzeszów około godz. 04.00) w tym starym chrześcijańskim nabożeństwie wielkopostnym wzięło udział kilkuset uczestników. Tą jedną z wielu, Via Dolorosa, ale jakże inną od pozostałych podążano w kilku grupach wojskowych.
Garnizon Rzeszowski zgromadził 117 uczestników (Dowództwo 21 BSP, 21. Batalion Dowodzenia, 1. Batalion Strzelców Podhalańskich ? prywatnie i 21. Batalion Logistyczny), pod przewodnictwem proboszcza parafii garnizonowej ks. ppłk Władysława Macieja Kozickiego, adorujących Mękę i Śmierć Pana Jezusa. Jarosławski Garnizon, wraz ze swoim kapelanem ks. ppor. Grzegorzem Lachem, udał się na Drogę Krzyża w liczbie 49 uczestników(14. Dywizjon Artylerii Samobieżnej i 21. Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej). Garnizon Niżański na tej Kalwaryjskiej Drodze zgromadził około 100 uczestników (16. Tczewski Batalion Saperów i klasy wojskowe z JS 2035 przy ZSL w Leżajsku), którym przewodniczył ks. ppłk Szczepan Madoń. Również licznie reprezentowany, około 150 uczestników wraz ze swoim kapelanem ks. kpt. Grzegorzem Bechtą, był Garnizon Przemyski (5 batalion strzelców Podhalańskich, 1. Batalion Czołgów w Żurawicy i JS 2030 w Przemyślu).
Tegorocznym tematem przewodnim (zaczerpniętym Z EDK) było bycie chrześcijańskim liderem oraz tajemnice: Miłosierdzia Bożego i Chrztu. Ma to związek z Rokiem Miłosierdzia oraz 1050 rocznicą Chrztu Polski. Ponadto tak jak w roku ubiegłym prosiliśmy Wszechmogącego Boga o zniesienie 12-letniej służby wojskowej dla żołnierzy kontraktowych, przede wszystkim szeregowych zawodowych, tak teraz dziękowaliśmy za tę łaskę.
kpt. Jan Jastrzębski