300 lat Kościoła Refromatów w Rzeszowie
W niedzielę 25 września 2022 r. Kościół Garnizonowy w Rzeszowie świętował 300. rocznicę konsekracji. W uroczystej Eucharystii, której przewodniczył JE Biskup Senior Kazimierz Górny, w koncelebrze uczestniczyli byli proboszczowie, kapelani i księża wikariusze.
W uroczystości brali udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, poczty sztandarowe służb mundurowych z dowódcą garnizonu gen. bryg. Dariuszem Lewandowskim oraz licznie zgromadzeni parafianie i zaproszeni goście. Na wstępie wikariusz generalny Biskupa Polowego ks. płk Kryspin Rak odczytał przesłanie JE bp. Wiesława Lechowicza, przygotowane na tę wyjątkową okoliczność, ukazujące trudne losy tej świątyni.
I po prawdzie, niełatwa była historia tego kościoła, który dwukrotnie tracił funkcję sakralną. Najpierw w 1787 r. za sprawą cesarza Józefa II a następnie w 1939 r. za okupacji hitlerowskiej. W tym okresie pełnił rolę magazynu żywnościowego, zaopatrując żołnierzy dużego rzeszowskiego garnizonu.
Pierwsza wzmianka o kościele pochodzi z 1709 roku, kiedy to mieszczanin i wójt rzeszowski Andrzej Passakowicz za zgodą księcia Jerzego Ignacego Lubomirskiego sprowadził oo. reformatów z Jarosławia do Rzeszowa. 27 września 1722 roku sufragan przemyski ks. bp Michał Piechowski poświęcił Kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Ojcowie reformaci jako zakon kontemplacyjny o szczególnie surowej regule zakonnej cieszyli się dużym poważaniem wśród okolicznej ludności, toteż do budowy i ozdobienia kościoła zaangażowała się duża grupa szlachty i mieszczan. W tym okresie w krypcie kościoła chowano zmarłych zakonników oraz kilku Konfederatów Barskich zmarłych wskutek ran odniesionych podczas bitwy na Podwitnej (dzisiejsze Pobitno). Również w oddzielnej krypcie spoczęły doczesne szczątki żony Jerzego Ignacego Lubomirskiego Marianny Lubomirskiej z Bielińskich.
Po odzyskaniu niepodległości, w kwietniu 1919 r. Biskup Polowy Stanisław Gall odwiedził garnizon rzeszowski w ramach pierwszej wizyty duszpasterskiej. Spotkał się wówczas z żołnierzami, dowódcami i kapelanem garnizonu. Prawdopodobnie podczas tej wizytacji rozważano już możliwość utworzenia oddzielnej parafii dla stacjonujących w mieści żołnierzy 20 pułku ułanów i 17 pułku piechoty. W tym czasie kościół poreformacki nadal pełnił rolę magazynu i pozostawał w gestii Ministerstwa Spraw Wojskowych. Za sprawą kapelana garnizonowego ks. mjr F. Kisiela w grudniu 1922 roku uformował się specjalny komitet odbudowy kościoła, w skład którego weszli przedstawiciele miasta, wojska i lokalnych władz państwowych. 28 listopada 1928 roku w 10 rocznicę odzyskania niepodległości ks. płk Ludwik Jaroński dziekan korpusu przemyskiego w zastępstwie Biskupa Polowego Stanisława Galla dokonał poświęcenia kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski. Jako drugiego patrona kościoła obrano św. Andrzeja Bobolę. Warto nadmienić, że kościół garnizonowy na mocy Rozkazu Komendanta Garnizonu Rzeszów służył również żołnierzom wyznania grekokatolickiego.
W ten oto sposób z poaustriackiego magazynu uczyniono pełnoprawną świątynię, służącą nie tylko żołnierzom garnizonu rzeszowskiego, ale odwiedzaną również przez inne służby mundurowe podczas wszelkich uroczystości państwowych i patriotycznych. Poniesiony trud kształtowania ducha patriotycznego u mieszkańców Rzeszowa nie poszedł na marne i chociaż po utracie niepodległości okupant hitlerowski ponownie zamienił kościół na magazyn, Bóg pozostał w nim i w pamięci rzeszowskich mieszkańców. Tablice pamiątkowe ukryto przed zniszczeniem i profanacją przez okupanta. Pomimo tego, że zburzono również sygnaturkę, mieszkańcy spoglądali z sentymentem na mury kościoła, a nie jak wolałyby władze miasta, na magazyn wojskowy. Dziesięcioletnia lekcja patriotyzmu związana z pozytywnym wizerunkiem wojska w garnizonie pozostała w sercach mieszkańców.
Po wyzwoleniu z okupacji hitlerowskiej Naczelne Dowództwo Wojskowe w czerwca 1946 roku podjęło decyzję o przywróceniu funkcji sakralnej kościołowi garnizonowemu w Rzeszowie. To dzięki prężnej działalności kapelanów, szczególnie w latach 1955-60 gdy proboszczem i kapelanem garnizonowym był późniejszy Dziekan Generalny Wojska Polskiego, ks. ppłk Julian Humeński, kościół został wyposażony w centralne ogrzewanie (pierwsze w Rzeszowie), nowy witraż nad ołtarzem głównym, oraz współczesną polichromię w prezbiterium i nawie głównej, wykonane przez rzeszowską artystkę Irenę Wojnicką przy współpracy z Marią Markowską. W latach 1967 - 1986 pełnił funkcję kapelana Garnizonu Rzeszów i proboszcza parafii cywilno – wojskowej pełnił ks. ppłk Józef Pałęga, który przeprowadził gruntowny remont i rozbudowę świątyni pomimo niesprzyjających okoliczności. Wybudował boczną kaplicę, dzwonnicę, umocnił fundamenty i osuszył podziemia kościoła, a odnalezione w nich szczątki oo. reformatów i Konfederatów Barskich z należytą czcią złożył do krypt.
21 stycznia 1993 roku Biskup Polowy Wojska Polskiego Sławoj Leszek Głódź powtórnie erygował świątynię pod dotychczasowym wezwaniem. Staraniem dowódców 21 Brygady Strzelców Podhalańskich gen. bryg. Fryderyka Czekaja i gen. bryg. Henryka Dziewiątki oraz proboszcza ks. kmdr ppor. Leona Szota odrestaurowano kaplicę boczną, w której 2.02.2002 r. umieszczono kopię figury Matki Boskiej Ludźmierskiej - Gaździny Podhala, patronki żołnierzy wojsk górskich.
Przed dniem jubileuszu w kościele trwały misje święte, które głosił ks. dr Bartłomiej Krzos z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Pozwoliły one przygotować się duchowo do tego pięknego święta. Również podczas uroczystej Mszy św. rekolekcjonista wygłosił homilię, w której nawiązał do psalmu „Jak miła Panie jest świątynia Twoja” i dodał, że kościół jest zbudowany przez ludzi na wzór człowieka, którego zbudował sam Bóg. Ale zanim zbudował człowieka 10 x wypowiedział słowo „niech się stanie” – dziesięć słów, to dziesięć przykazań – Dekalog, który jest Bożym projektem według którego zbudowany jest cały świat. Kościół jest domem Bożym i bramą do nieba. Następnie nawiązał do pielgrzymki Jana Pawła II w 1991 roku, wówczas to całe nauczanie Papieża Polaka dotykało Dekalogu, jako wykładni moralnych i etycznych praw współczesnego człowieka. Na zakończenie uroczystej Mszy św. bp Kazimierz Górny dziękował wszystkim zaangażowanym w utrzymanie kościoła, dbałość jej piękny wygląd. Z wielkim sentymentem odniósł się do żołnierzy rzeszowskiego garnizonu oraz wszystkich służb mundurowych Rzeszowa i stwierdził, że kościół ten zawsze był w sercach rzeszowian, jako ten, który spajał nas wszystkich, którym na sercu leży dobro Narodu Polskiego i Kościoła Powszechnego. Vivat Polonus, unus defensor Mariae – niech żyje Polak, jedyny obrońca Maryi, tym zawołaniem zakończył ks. biskup i udzielił pasterskiego błogosławieństwa.
Oprawę muzyczną Mszy św. przygotowała orkiestra pod batutą por. Agaty Ćwiklak, która na zakończenie wykonała brawurowo wiązankę pieśni góralskich. Na uczestników na przykościelnym placu czekał poczęstunek w postaci żołnierskiej grochówki.
Wojciech Trojanowski